Nie wiem jak to się stało, ale wczoraj nie miałam ani ciasta ani babeczek do kawy, musiałam szybko to nadrobić. Musiało to być coś bardzo szybkiego, pysznego i najlepiej na jeden gryz, a takie są właśnie trufle. Pomysłów na nie jest wiele, zachowując odpowiednie proporcje można na każdy dzień miesiąca przygotować inny smak i za każdym razem będą pyszne.
Trufle migdałowo-czekoladowe są akuratne, nie za słodkie, nie za gorzkie. Z podanych składników zrobiłam 14 trufli.
Składniki:
– 75 g czekolady gorzkiej (3/4 tabliczki)
– 25 g czekolady mlecznej (1/4 tabliczki)
– 25 g czekolady białej (1/4 tabliczki)
– 100 g mielonych migdałów
– 25 g masła
– 3 kropelki aromatu rumowego
– gorzkie kakao
Przygotowanie:
Zmielone migdały lekko uprażyć na patelni (bez tłuszczu). Czekoladę z masłem rozpuścić, dokładnie wymieszać, dodać aromat rumowy i uprażone migdały. Dokładnie wymieszać i przestudzić.
Gdy masa przestygnie, formować z niej kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczać je w kakao. Schłodzić.
Przepis bierze udział w akcji Viva Italia! jako dolci e un caffé, czyli włoskie słodkości na poprawę jesiennego nastroju.
Cudowne są! Przepis zapisuję, uwielbiam trufelki;)
Pięknie wyglądają w środku :)
Cudowne są! Przepis zapisuję, uwielbiam trufelki;)
Bardzo ładne, małe słodkości. Pyszne na pewno:)
Pozdrawiam.
Pięknie wyglądają w środku :)
Dziękuję w imieniu swoim i zjedzonych pysznych delikatnych trufli ;)
Pozdrawiam
Bardzo ładne, małe słodkości. Pyszne na pewno:)
Pozdrawiam.
fajne trufelki, częstuję się :)
:)
Dziękuję w imieniu swoim i zjedzonych pysznych delikatnych trufli ;)
Pozdrawiam
fajne trufelki, częstuję się :)
:)